Uwielbiam zbierać grzyby, nawet bardziej niż jeść.
Nie odstraszą mnie żadne komary ani kleszcze! Będę jeździć na grzyby nawet w okularach ze szkłami jak denka od słoików i z laską.
W tym roku byłam dopiero raz, ale przygotowania idą pełną parą:
Zanim coś uzbieram , mam takie mięciutkie grzybki z materiału:
Na razie siedzą w koszyku,pomysł na ich zawieszenie jeszcze nie dojrzał w mojej głowie.
Uszyte kapturki na słoiczki też czekają, wykorzystane dopiero 2 sztuki, ale ponieważ jestem niepoprawną optymistką, mam nadzieję szyć je w ilościach hurtowych.:)
Prawda,że ładne? Mają wszyte gumki, żeby można było łatwo zakładać i zdejmować.
Woreczki też poszyte:
Mam nadzieję je wszystkie zapełnić.
W zeszłym roku kupiłam sobie taką fajną "grzybkową" cukierniczkę:
Podoba mi się bardzo, mimo tego,że poza sezonem grzybowym nie bardzo mi się komponuje z całą resztą. Ale co tam, każdemu zdarzają się jakieś drobne estetyczne odstępstwa od upodobań.
No to teraz ruszać do lasu! Mam nadzieję,że po tych ulewach wrócę z pełnymi koszami.
Wam też, kochane, życzę udanych zbiorów!
Pozdrawiam was cieplutko...Dziękuję za wszystkie miłe i wzruszające komentarze. :)
fajne te Twoje grzybki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz:)
UsuńŚwietne grzyby urocze i przeuroczo wykończone. A w ogóle to tak u Ciebie wszystko fajnie zniszczone i poprzecierane. Widać, że wiesz, co robisz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło,Grażynko. Też tak myślę,że po latach szukania wreszcie wiem, co kocham, co dla mnie ważne i czego się trzymać.:)
UsuńPrawdziwe grzybobranie u Ciebie :) Bardzo podobają mi się Twoje kapturki na słoiczki :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i odwiedziny. :)
UsuńGrzybki, kapturki i woreczki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDużo radości dają tak miłe komentarze:) Dziękuję.Pozdrawiam cieplutko.:)
UsuńUwielbiam grzybobranie!!!! Lubię je zbierać i jeśc:) A u Ciebie same grzybowe piękności!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne kapturki na słoiczki!
dziękuję za miłe odwiedzinki!
pozdrawiam serdecznie:):):)
Dziękuję bardzo. Odwiedziny były naprawdę miłe. Będę częściej. Pozdrawiam cieplutko.:)
Usuńa ja mam pytanie czy te grzybki na szmatkach są z serwetek czy z wydruku? jak już pisałam jestem nieudacznicą w świecie transferów i dlatego zadaję naiwne pytania?:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie, zajrzałam do Ciebie- nie bardzo Ci wychodzi. Ale nie zrażaj się absolutnie.
OdpowiedzUsuńJa miałam 3 podejścia do transferów zanim się zawzięłam i poszło.
Mogę Ci oczywiście dać parę rad. Jak chcesz, to napisz do mnie na adres
nostalgy-68@wp.pl
A to jest transfer za pomocą papieru transferowego.
Pozdrawiam .:)