sobota, 26 lipca 2014

A może tak na grzyby?

Sezon grzybowy rozpoczęty!
Uwielbiam zbierać grzyby, nawet bardziej niż jeść.
Nie odstraszą mnie żadne komary ani kleszcze! Będę jeździć na grzyby nawet w okularach  ze szkłami jak denka od słoików i z laską.
W tym roku byłam dopiero raz, ale przygotowania idą pełną parą:


Zanim coś uzbieram , mam takie mięciutkie grzybki z materiału:




Na razie siedzą w koszyku,pomysł na ich zawieszenie jeszcze nie dojrzał w mojej głowie.
Uszyte kapturki na słoiczki też czekają, wykorzystane dopiero 2 sztuki, ale ponieważ jestem niepoprawną optymistką, mam nadzieję szyć je w ilościach hurtowych.:)








Prawda,że ładne? Mają wszyte gumki, żeby można było łatwo zakładać i zdejmować.
Woreczki też poszyte:





Mam nadzieję je wszystkie zapełnić.
W zeszłym roku kupiłam sobie taką fajną "grzybkową" cukierniczkę:


Podoba mi się bardzo, mimo tego,że poza sezonem grzybowym nie bardzo mi się komponuje z całą resztą. Ale co tam, każdemu zdarzają się jakieś drobne estetyczne odstępstwa od upodobań.


No to teraz ruszać do lasu! Mam nadzieję,że po tych ulewach wrócę z pełnymi koszami. 
Wam też, kochane, życzę udanych zbiorów!
Pozdrawiam was cieplutko...Dziękuję za wszystkie miłe i wzruszające komentarze. :)