Znalazłam dziś chwilkę czasu w tej przedświątecznej gonitwie, więc z radością tu zaglądam, bo nie wiem, kiedy znowu taka chwila będzie. Przy maszynie właściwie na okrągło, z przerwami na spanie i jedzenie, ale co tam....taka praca.
Wszyscy planują święta, ja oczywiście jeszcze w lesie. W tym roku będzie u mnie spokojnie, gości niewiele, raczej w gronie najbliższych, to i szaleństwa żadnego nie planuję. Za to plany na "po świętach" już są. Tak pomyślałam ostatnio, że "kobieta zmienną jest" i mnie to też dotyka oczywiście. Zwłaszcza w kwestii dodatków do domu. Jak to dobrze, że u mnie wszystko w bieli, bo i wariacje w dodatkach łatwiej przeprowadzić. W zeszłym roku zakochałam się w pudrowym różu i kropkach...Ledwo zaczęłam te akcenty do domu wprowadzać, a już odkryłam następny kolor.
Całkiem dla mnie nowy, bo nie przepadałam za nim jakoś, wolałam kremy, delikatne beże i kolory naturalne. Ostatnio naszło mnie na szarość. W sumie, Ameryki nie odkryłam, szary w modzie, ale w moim domu coś nowego. No i poszło...zaczęło się od poduszek, a teraz szycie świątecznych ozdób na całego:
A kiedyś myślałam, ze szary jest smutny...
No i już na styczeń plany...zrobić nowe dodatki dla siebie do domu, szarość z pewnością będzie. Aż korci mnie jakiś nowy meblowy akcent. Pamiętacie mebelki, które zrobił mój mąż?
Znalazły miejsce w innych domach, ale i u mnie czuję, że nie obędzie się bez małego malowania, bo to połączenie bieli z szarością to jest dokładnie to, co mnie ostatnio zachwyca. A może i kawałek jakiejś ściany....???
No i jak tu się nudzić, kiedy wciąż w głowie jakieś nowe pomysły...
A za oknem widok mnie przeraża. I nie chodzi tylko o pogodę. W tym tygodniu podłączenie ścieków po 30 latach czekania. A miało być latem.... Opóźnienie takie , że przed samymi świętami zostałam z przeoranym podwórkiem, wjazdem, wykopanymi drzewami, krzewami, zdjętym chodnikiem, popsutą bramą i ogólnym bałaganem... Aż smutno wyjść za drzwi. Dobrze, ze jestem niepoprawną optymistką, bo już znalazłam jakieś pocieszenie. Od wiosny urządzanie całości od nowa... mam nadzieję, że lepiej i porządniej. Może wreszcie ogarnę zaniedbany ogród i trawnik, który wciąż czekał na lepsze czasy.
Na dziś koniec, jeszcze praca czeka....Mam nadzieję, że wpadnę tu jeszcze za kilka dni, bo zdjęć tyle czeka i tyle rzeczy, które chcę Wam pokazać.
Miłego wieczoru wszystkim życzę i mnóstwo inwencji twórczych przed świętami.
Trzymajcie się cieplutko :)
Ten okres przedświąteczny napełnia nas weną twórczą jak żaden inny miesiąc w całym roku :) Widać to na wszystkich blogach :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o szarość to ja jestem Za! Bardzo lubię ten kolor no i można go łączyć z innymi barwami co daje nam dużo możliwości w kwestii dekoracji :) U mnie tez właśnie nastąpiła zmiana na szare dodatki i szyjątka :)
A twoje zawieszki,szczególnie domek-cudne,cudne,cudne!
Pozdrawiam!
przeurocze są wszystkie te dodatki tym bardziej ze uwielbiam polaczenie szarego i białego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Miło poczytać, entuzjazm aż kipi, może mnie zarazisz trochę bo ja mam w głowie czarno zupełnie nie na temat, szare ozdoby szczególnie z nutką bieli to wspaniałe połączenie, pięknie będzie u Ciebie, pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńDorotko cudowne szarości :) Twoje wszystkie prace są dowodem na to jak szary kolor może być wspaniałym, eleganckim i dekoracyjnym kolorem na święta. Nowe szare renifery, wianek, bombki pięknie się prezentują. Doskonale pamiętam wasze szare mebelki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Szarość z bielą to ładne połączenie, mam jednego Mikołajka i aniołka właśnie w tej tonacji. Robota u Ciebie wrze! U mnie ogólny brak czasu na wszystko. Dobrze, że domek już przystrojony, ale kiedy popiekę ciasteczka, to nie wiem...
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie szarości, prześliczne prace:))
OdpowiedzUsuńSzarość w Twoim wydaniu też jest piękna :))
OdpowiedzUsuńszarość jest elegancka, szczególnie w połączeniu z bielą. Twoje ozdoby delikatne, bardzo ładne
OdpowiedzUsuńKochana same wspaniałości!!! Cudowne ozdoby w pięknych kolorach!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Taka kolorystyka też mi się bardzo podoba. Ozdoby są prześliczne !!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, perfekcyjnie wykończone, szykowne:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńKochana, jesteś po prostu PRZEZDOLNA!!! Takie śliczności tworzysz...
OdpowiedzUsuńWszystko jest bardzo piękne!!!!!
ściskam najmocniej kochana
Przepiękne szarości. Ozdoby bardzo mi się podobają. Szary nie musi być nudny w połączeniu z bielą i wzorkami . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńpiękne szaraczki :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak zaczełąm oglądać foto myślę sobie ale piekne bombki,ooo i domek ooo iii więc chyba powiem tak Cudne jest wszystko :)))
OdpowiedzUsuńJak zaczełąm oglądać foto myślę sobie ale piekne bombki,ooo i domek ooo iii więc chyba powiem tak Cudne jest wszystko :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje dekoracje, Dorotko. Idealnie dobierasz kolory, wzory, a potem efekt jest zapierający dech. Ściskam :-) Ania
OdpowiedzUsuńKochana, nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award. Zapraszam do mnie :-)
UsuńMożna przepaść w tych szarościach! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności, uśmiechu na co dzień, pogody ducha, spełnienia marzeń, aby nadchodzący rok spełnił Twoje oczekiwania. Wszystkiego dobrego!
Usuńszarość ma wiele odcieni - podobnie jak my - emocji...
OdpowiedzUsuńkocham połączenie szarości z pastelami, ale i mocnymi,
żywymi barwami - cudne gwiazdki z motywami płatków śniegu...
Jak ja kocham te szarości:) A Twoje robótki są prześliczne:) tkanina szara z tymi śnieżynkami przecudna i prace z jej dodatkiem stają się niesamowicie magiczne:)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam do siebie:)
Cudne szarości, taki popiel, ale naprawdę wspaniały. Super wyroby! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZdrowych i pogodnych Świąt
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dorotko, życzę Ci zdrowych, radosnych, magicznych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
Niech się spełnią świąteczne życzenia:
OdpowiedzUsuńte łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią wszystkie one krok po kroku,
tego życzę Ci w Nowym Roku...
Dorotko, wspaniałego Nowego Roku, niech obfituje w zdrowie, radość i dobrych ludzi. Ściskam. Ania :-)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię szarości !
OdpowiedzUsuńPiękne prace :):)